Na całym świecie wzrasta trend płatności bezgotówkowych. Wiele państw stara się powoli wycofywać z tego rodzaju płatności i całkowicie przejść na transakcje realizowane bezdotykowo. Przykładami takich krajów są Dania i Szwecja.
W Polsce natomiast wciąż jest wiele miejsc, gdzie można płacić za produkty wyłącznie za pośrednictwem gotówki – targi, mniejsze sklep czy punkty usługowe.
Według danych NBP udział płatności gotówkowych w Polsce od 2005 roku spadł z 98 do 57 %, a według raportu Warszawskiego Instytutu Bankowości – płatności bezgotówkowe wybiera już niemalże 80% Polaków .
Popularne stały się nie tylko płatności kartą, ale również zegarkiem czy też telefonem – co dla konsumentów jest niewątpliwie bardzo wygodnym rozwiązaniem.
Co więcej, obecna sytuacja i pandemia mocno wpłynęły na preferencje konsumentów jeżeli chodzi o formę płatności. Jak wynika z badań przeprowadzonych przez Warszawski Instytut Bankowości ponad 1/3 Polaków zaczęła częściej korzystać z bezgotówkowych transakcji. Konsumenci przed obawą dłuższego kontaktu ze sprzedawcą decydują się nie narażać.
O rozliczenia bezdotykowe apelują także całe sklepy – niektóre z nich wręcz wycofały opcję płatności gotówką na czas pandemii.
Jakie będą tego następstwa?
- spadek popularności bankomatów. W raporcie opracowanym przez NBP za II kwartał 2020 roku obserwujemy mocny spadek wartości wypłat względem poprzedniego roku.
- wzrost liczby danych do przetwarzania – według prognoz w 2025 roku liczba danych na całym świecie wzrośnie aż pięciokrotnie w stosunku do stanu dzisiejszego
- cyfryzacja sektora bankowego – ciągłe dostosowywanie technologii do wymagań biznesowych i regulacji prawnych