Kreatywne inwestowanie…
Proces inwestowania jest pewnego rodzaju sztuką – sztuką rozsądku i podejmowania słusznych decyzji. Podobno w inwestowaniu, to co jest wygodne, rzadko jest opłacalne. Czy w takim razie warto pójść na łatwiznę, powielając znane schematy działania, czy może jednak lepiej zrobić coś nieoczekiwanego. To powinno zależeć od ilości nabytej przez nas wiedzy i etapu rozwoju naszych inwestycyjnych umiejętności.
Kreatywność w inwestowaniu opiera się przede wszystkim na nowych sposobach analizy informacji i tworzeniu na ich podstawie unikalnych modeli decyzyjnych. W tym miejscu moglibyśmy zadać sobie pytanie – zatem czy lepiej ograniczyć się do naśladownictwa, czy może jednak skusić się na odrobinę szaleństwa i kreatywności, kreując własną unikalną strategię działania.
Inwestorów moglibyśmy podzielić na dwa typy – początkujących i doświadczonych. Nowicjusze powinni skupić się na zaufanych i znanych rozwiązaniach inwestycyjnych, a w miarę upływu czasu i nabywania wiedzy pozwalać sobie na stopniowe wdrażanie niestandardowych postępowań.
Istnieje pewne ciekawe powiedzenie, które mówi, że zaawansowani znawcy inwestycji giełdowych zamieniają swoje rynkowe doświadczenia na pieniądze, podczas gdy Ci początkujący zamieniają swoje pieniądze na doświadczenia.
Zatem jakie mamy możliwości postępowania?
- odtwarzać istniejące już rozwiązania w branży
- kreować nowe, własne strategie analityczno-decyzyjne
- połączyć obie te idee, tworząc skrzyżowanie naśladownictwa i improwizacji
Niezależnie od tego, który sposób działania obieramy, musimy pamiętać o racjonalnym podejmowaniu decyzji. Istotna jest również ocena naszych umiejętności, która pozwoli na dobranie odpowiedniej strategii.